W zeszły weekend załogi Procad Racing Team wzięły udział w Oiler Cup we Wdzydzach. Na starcie staneło aż 40 łódek( 24 w klasie Sport i 16 w klasie Standart) przyjechali starzy wyjadacze z czołowki rankingu , nowe załogi z południa Polski, przyjechała też załoga złożona z reprezentantów kadry narodowej w klasie 49er.
Dla Maji i jej żeńskiego Teamu były to pierwsze wspólne regaty, w dodatku na niedawno sklarowanej łódce.

Mimo dużego doświadczenia sterniczki, wynik był dośc dużą niewiadomą. My (czyli Tomek , Michał, Marcin) mając na uwadze rezultaty z poprzedniego sezonu, już przed wyścigami wyznaczyliśmy sobie cele:
Prognozy wiatrowe nie napawały optymizmem - flauta i deszcz.
Kształt akwenu wdzydzkiego ( jezioro w kształcie krzyża) wróżył również "ciekawe" zmiany kierunku wiatru.
Pierwszego dnia zaplanowano wyścig medialny dla jachtów , które wylosują spinakery od sponora "Oiler" i biegi pucharowe w liczbie 6.
Pierwszy wyścig pucharowy , i jak się okazało ostatni tego dnia, przebiegał w warunkach wiatru oscylującego od 0 do 2 stopni B, zmieniającego kierunek o 180 stopni. 7me miejsce w stawce 24 łodek uważaliśmy za dobre biorąc pod uwagę, że w dużej części wynik zależał od szczęcia.
Dziewczyny kończą bieg na świetnym 4tym miejscu jako ostatnie przed zamknięciem linii mety przez sędziego.
Drugi dzien regat zaczyna sie deszczem i wiatrem wiejącym z "siłą" 1B. Przed sternikiem trudny wybór: startować z faworyzowanej lewej strony linii i po szybkim zwrocie wrócić na prawo, czy zaryzykować start spod statku komisji i cierpliwe czekać na duża odkrętkę, która poprzedniego dnia przychodziła regularnie, znacznie wpływając na kolejność jachtów na górnej boi.
Pierwszy start tego dnia to dobra taktyka i konsekwencja, udane manewry i w rezultacie nasza wygrana. Około 40 sekund przed sygnałem drugiego wyścigu , w dośc dużym tłoku, z pełnym impetem w naszą burtę wjeżdża ponton komisji regatowej.
Wynikiem tej kolizji jest złamany postument knagi brasu spina i , co gorsza , spora dziura na dziobie.Start, szybka prowizoryczna naprawa na kursie z wiatrem, wyścig dość szczęśliwie kończymy na 6tym miejscu.
W ostatnim biegu zaliczamy 9tke po sporym błędzie na górnej boi. Pozbawia nas to podium i lądujemy na 5 miejscu w klasyfikacji.
Maja i dziewczyny żeglują świetnie zdobywając miejsca 4,1,2 co oznacza drugie miejsce w regatach w klasie Standart!
Klasa zyskała kolejną załogę, która będzie się liczyła w rankingu Pucharu Polski.
Pełne wyniki regat:
http://klasaomega.pl/table/wys_wynikizregat.php?ll=1&w=1&rtid=8071
Z Wdzydz wracamy zadowoleni, ale liczymy na stabilniejsze warunki i silny wiatr na regatach w Pszczynie.
To już za 2 tygodnie!
Pozdrawiamy, PRT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz